średniowieczny dziecięcy bucik zabytkiem miesiąca w Muzeum Podlaskim
Akcja "Zabytek miesiąca" została zapoczątkowana w Muzeum Podlaskim w 2021 r. Ma przybliżać historię przedmiotów ze zbiorów, których na co dzień nie można oglądać. Eksponaty prezentowane są w głównym holu głównej siedziby muzeum – w Ratuszu w Białymstoku. Zmieniają się co miesiąc.
W lutym eksponatem został dziecięcy skórzany bucik datowany na okres późnego średniowiecza. Odkryli go archeolodzy z Muzeum Podlaskiego, którzy w 2011 roku prowadzili w Tykocinie badania wykopaliskowe. Podczas nich - jak podaje na swojej stronie dział archeologii Muzeum - odkryto kilkadziesiąt tysięcy fragmentów ceramiki, a także ok. dwóch tysięcy przedmiotów i ich fragmentów z metali, drewna, skóry i szkła.
Muzeum Podlaskie na swojej stronie internetowej podaje, że prezentowany obecnie skórzany bucik uszyty został na niewielką, dziecięcą stópkę; cholewka sięga powyżej kostki, przewiązany jest rzemieniem. Muzeum podaje, że wierzch obuwia wykonano ze skóry ze zwierząt z rodziny jeleniowatych, natomiast podeszwę, z lekko spiczastym noskiem - z mięsistej skóry bydlęcej.
Muzeum podkreśla, że to wyjątkowy zabytek. W dziale archeologii znajdują się jedynie dwa całe buty, oba znalezione podczas prac wykopaliskowych w Tykocinie, w ramach przebudowy ul. Złotej. "Są to wyjątkowe zabytki, ponieważ przedmioty wykonane z surowców organicznych wymagają specjalnych warunków, aby mogły przetrwać w ziemi setki, a nawet tysiące lat" - zaznacza instytucja.
Z badań archeologów wynika, że środkiem konserwującym bucika była "przesycona wilgocią warstwa próchnicy z ograniczonym dostępem tlenu i dużą ilością fragmentów drewna zawierającego garbniki taninowe". Badacze wskazują, że najprawdopodobniej powstała w wyniku prób osuszania terenu, który był podsypywany wiórami drewna i pozostałościami z jego obróbki. "Być może w tym celu wyrzucone zostały także ścinki skórzane i zużyte lub zniszczone, nienadające się do dalszych napraw przedmioty z tego surowca, który również dobrze chłonął wilgoć. Wśród nich znalazł się również dziecięcy bucik" - podało muzeum.
W ramach akcji "Zabytek miesiąca" prezentowano dotychczas m.in. ceramiczną plakietę z wizerunkiem twarzy Józefa Piłsudskiego, datowaną na lata 30. ubiegłego wieku. W kolejnych miesiącach – m.in. przedwojenną figurę fajansową Niedźwiedź, srebrną lampę chanukową z 1875 r., ikonę Matki Bożej Pocieszenia z ok. 1500 r., radio z getta w Bielsku Podlaskim, średniowieczny naszyjnik odkryty w podlaskiej miejscowości Czarna Wielka, łyżkę należąca do zesłańca syberyjskiego czy książkę z biblioteki Izabeli Branickiej.
Muzeum Podlaskie w Białymstoku to największa taka instytucja w regionie. Jest placówką kultury prowadzoną przez samorząd województwa. W skład muzeum, oprócz siedziby głównej w Ratuszu, wchodzi osiem jej oddziałów, m.in. Muzeum Ikon w Supraślu i Muzeum Wnętrz Pałacowych w Choroszczy. Nowym oddziałem jest Muzeum Fotografii Wiktora Wołkowa i powstające muzeum w Okopach, upamiętniające pochodzącego z tej wsi ks. Jerzego Popiełuszkę. (PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ agz/